W brew pozorom jest on nam bardzo potrzebny. Śnieg magazynuje wodę. Ponad 2/3 zasobów słodkiej wody na naszej planecie zmagazynowane jest w pokrywie śnieżnej, lodowcach i lądolodach. Z punktu widzenia krążenia wody duże znaczenie na trwałość i miąższość pokrywy śnieżnej oraz zawartość w niej wody.
W miastach i na drogach śnieg nie jest mile widziany, bo powoduje utrudnienia i trzeba go sprzątać. Zupełnie inaczej jest w naturze. Gdy nie ma śniegu, gwałtownie spada poziom dróg gruntowych. W lasach znikają wtedy jeziorka, mokradła i trzęsawiska, które są ważnym elementem środowiska .Tymczasem śnieg chroni uprawy ozime przed mrozami i nawadnia uprawy.
Nasze ogrody również go potrzebują.
Śnieg pada dlatego, że jest potrzebny. Że taki mamy klimat i rośliny w naszym rejonie też go potrzebują.
Natura potrzebuje zimy. Natura jest zimą.
Dlaczego my i nasz ogród tak kochamy śnieg?
1. Śnieg ochrania rośliny przed wiatrem i mrozem.
Nikogo to stwierdzenie pewnie nie dziwi ? tak, śnieg jak się położy na naszych grządkach, to ochrania to, co na nich rośnie, zabezpieczając do pewnego stopnia przed nagłymi wahaniami temperatur (noc/dzień, słońce/jego brak) oraz wiatrem.
Ja też lubię w zimie spać po pierzyną?
2. Śnieg nawadnia.
Roztopy podczas zimy oraz te wiosenne to jest to! Zwłaszcza teraz, kiedy się bąka tu i ówdzie o suszy w naszym rejonie. Jak ktoś ma ogród, to nie musi być uczonym, żeby zauważyć zmiany w glebie. Dlatego tak się ekscytuję ściółkowaniem ? żeby poprawić strukturę ziemi i zbliżyć się do tej naturalnej, co pomoże m.in. utrzymać pożądaną wilgoć.
Śnieg to woda, a woda to życie (plus słońce? bez słońca ani rusz).
3. Śnieg ozdabia
Uwielbiam biały, ośnieżony krajobraz. Do spotkania raczej poza wielkim miastem. I ta cisza wraz z nim.
Niedoceniane są wrażenia estetyczne, a szkoda, bo warto się czasem zapomnieć, podziwiając kogoś śpiącego ? w tym przypadku ogród, czy las, czy góry i tak dalej.
Nawet balkon może pięknie spać.
4. Śnieg pomaga w rozmnażaniu/wędrówkach roślin
Są rośliny, których zarodniki czy nasiona w zimie się przemieszczają, szukając punktu docelowego, co by na wiosnę się rozmnożyć. Ułatwia to pokrywająca np. łąkę pokrywa śnieżna ? nasionko się poturla dalej, pchane wiatrem, a tak by spadło między trawy i koniec wędrówki.
Śnieg tworzy trasę, po której można podróżować. Jak nie będziecie za bardzo plewić od wiosny, możecie się o tym przekonać (o tym, że tak naprawdę nie ma chwastów, pisałam w tym śmiesznym poście).
5. Śnieg wspomaga naturalną selekcję.
Jak jakaś gałąź albo drzewo naporu śniegu nie wytrzyma, to się łamie. I tam zostaje (w naturalnym środowisku), nie sprzątnięte. I wzbogaca ekosystem, daje życie innym organizmom, rozkłada się i pięknie ?zagraca?. Taki jest cykl życia.
6. Śnieg to ściółka dla ściółki.
W zacisznym, cieplutkim (relatywnie) środowisku są super warunki dla naszej świeżo założonej, warstwowej rabaty lub kompostu. Cudowna jest świadomość, jak to pod śniegiem wszystko nam się wspaniale przerabia i na wiosnę ujrzymy bogaty, mokry kompost, ziemię gotową do zasiewu. Ach!
Nie przeszkadza mi to w dodawaniu kuchennych odpadów roślinnych ? po prostu wysypuję je na śnieg. Czasem korzystają z tego inni.