Witam Was!
Dzisaj zachęcam Was do spacerowania!!!Po świętach czujemy się przeważnie rozleniwieni, może kilka kilogramów nam przybyło, więc warto pomyśleć o poprawie naszej kondycji i samopoczucia. W tym pomoże nam właśnie codzienne spacerowanie!
Dlaczego warto:
1. Zalety spacerowania: wzmocnisz serce
Spacery zapobiegają chorobom sercowo-naczyniowym. Osoby po 60., które regularnie spacerują, mogą przywrócić swoim tętnicom kondycję nawet sprzed kilkunastu lat. Lepsza sprężystość tętnic, to lepszy przepływ krwi i prawidłowe jej ciśnienie, a co za tym idzie, poprawa pracy serca.
Podczas intensywnego marszu mięsień sercowy pompuje więcej krwi. Wzmacnia się układ krążenia i zmniejsza ryzyko zawału.
2. Zalety spacerowania: uchronisz się przed osteoporozą
Spacery znalazły się na czele listy najlepszych ćwiczeń oporowych, mających zbawienny wpływ na gęstość kości. Listę tę stworzyła Brytyjska Narodowa Fundacja Osteoporozy, która zaleca: „Spaceruj codziennie ze swoim psem (a jeśli go nie masz, pożycz od sąsiada) przez co najmniej przez 30 minut!”.
3. Zalety spacerowania: wspomożesz odchudzanie
Już po kilku tygodniach umiarkowanego wysiłku osoby odchudzające się poczują pierwsze efekty. W odróżnieniu od joggingu, dynamiczny spacer nie obciąża stawów ani kręgosłupa, pozwala za to spalić porównywalną liczbę kalorii. To idealna forma ruchu dla walczących z nadwagą.
4. Zalety spacerowania: odzyskasz energię
Podczas spaceru lub marszobiegu organizm jest lepiej dotleniony. To sprawia, że przybywa nam energii. Ludzie spacerujący są ogólnie bardziej sprawni od tych, którzy unikają ruchu. Lepiej radzą sobie z codziennymi obowiązkami i rzadziej łapią infekcje.
5. Zalety spacerowania: poprawisz sobie nastrój
Wzrost energii wpływa na poprawę samopoczucia, chroni przed stanami chronicznego zmęczenia i wahaniami nastroju. Regularny wysiłek – nawet w dawce tak umiarkowanej – może wyleczyć z bezsenności, rozładować stres, a nawet zapobiec depresji.
Od czego zacząć?
Trening zaczynamy od półgodzinnych spacerów w tempie 5 km/h. Gdy organizm przyzwyczai się do takiego wysiłku, możemy przejść do marszobiegu (walkingu) w tempie 7 km/h.
Poruszamy się naturalnie, zgodnie z wymogami anatomii (walking nie ma nic wspólnego z chodem sportowym). Pamiętajmy o luźnym, wygodnym stroju i sportowym obuwiu.