Gdy już rozprawisz się z własną tendencją do oceniania i postanowisz: ?koniec z narzekaniem?, podejmij jeszcze jeden wysiłek. Dostrzeżenia tego, co masz. Cieszenia się tym, dziękowania. Każdego dnia.
Wdzięczność ma to do siebie, że im częściej ją wyrażamy, tym więcej mamy do niej powodów. Według niektórych badań jej okazywanie zmniejsza podatność na depresję, neurozy, poczucie osamotnienia, zazdrość. Według innych ? wzmacnia system odpornościowy. Szwedka Liv Larsson zatytułowała swoją książkę ?Wdzięczność. Najtańszy bilet do szczęścia?. I zapewnia, że tak właśnie jest. To dlatego, że wdzięczność pozwala skupić się na pozytywnych stronach życia, ma zbawienny wpływ na samoocenę, pomaga radzić sobie ze stresem i trudnymi doświadczeniami, umacnia więzi, zwiększa empatię i umiejętność słuchania?
Większość ludzi blokuje jednak strumień wdzięczności. Jak? Najczęstsze sposoby to głęboko zakorzenione przekonanie, że coś się nam należy. Albo ? wręcz przeciwnie ? poczucie niezasługiwania, niskiej wartości. Być może masz tendencję, żeby wpadać raz za razem w jedną z tych pułapek. Zwykle wpadamy w obie, na przemian. Nie zauważamy tego, co otrzymujemy, traktujemy to jako oczywiste. Albo odrzucamy, bo to ?za dużo?, ?nie dla mnie?. Czasem wręcz wstrzymujemy oddech, żeby nie napłynęło za dużo powietrza, za dużo życia?
Poniżej zapraszam do wysłuchania Pani Katarzyny Sawickiej, które w sposób przystępny opowiada o wdzięczności